Czy warto kupić FarCry Primal

Seria Far Cry przyzwyczaiła nas do określonych standardów - wspaniałą oprawę oraz atrakcyjne postacie drugoplanowe zawsze uzupełniała przyjemna rozgrywka, która zawsze znała być powtarzalna. Primal nie odbiega znacząco od tych poważnych założeń, lecz grę mocno wyróżnia wyjątkowa treść i wiedzę, iż istniejemy nie tylko myśliwym, tylko oraz potencjalną ofiarą.

Uczucie zaszczucia towarzyszy nam praktycznie z początku, wyraźnie dając do zrozumienia, że epoka kamienia wtedy nie był dostępny czas dla starego człowieka. Primal wspomina o walce międzyplemiennej, lecz i starciu z naturą - niebezpiecznymi zwierzętami również chłodem północy.

Scenariusz to zawsze zdecydowanie mniejszy punkt najnowszego Far Cry'a. Zabieramy się w nieszczególnie wyróżniającego się myśliwego imieniem Takkar, i zabawę rozpoczynamy od rozbudowywania wioski plemienia Łindźa, szukając w świecie ludzi przydatnych do jej wzroście.

W trakcie przygody napotykamy znacznie kilka lub bardziej dobrych postaci, które natomiast nie zapadają w świadomość tak, jak choćby Vaas Montenegro czy te Pagan Min. Na tym tle nieco dużo wypadają wodzowie Udam, jednak to ponad nie jest stan wielki z poprzednich części.

Powody to przeważnie wykonywanie ćwiczeń dla obywateli z wioski. Prace też pamiętają na punktu między innymi ulepszanie zabudowań i pozyskiwanie kolejnych mieszkańców, a suma to okraszone jest stałą potrzebą zbierania surowców, co już oddaje się podstawowym elementem zabawy.

Wiele roślin, kamieni i drewna otrzymujemy ze składowisk nagród, czyli specjalnych znaczeń w przejętych lokacjach. Generują one codziennie trochę zasobów. Zawsze a bardziej korzystne jest samodzielne wybranie się w kraj, zwłaszcza po rozwinięciu umiejętności zbieractwa.

Pozyskiwanie surowców wymagane jest do rozbudowywania domów również do przygotowywania i zmienienia przedmiotów, bez których walka z pewnymi okazami zwierząt jest utrudniona lub wręcz niemożliwa. Postać początkowo jest to bardzo czuła i często bezbronna w terenie, głównie nocą, gdy na żer wychodzą niebezpieczne drapieżniki.

Chociaż w dowolnym momencie zbieranie może pokazać się nużące, gdy mocno rozwiniemy postać, a wilki czy jaguary nie będą być zagrożenia, do walki wraca świeżość. Kończymy się bać i przewidujemy się gościem na swym podwórku. Także historia jest właściwie ciekawsza w dalszym etapie, gdy wioska istnieje teraz rozwinięta. To temat walk plemiennych zatrzymuje się jeszcze dużo eksponowany również dobry.

Oprócz wątku głównego, jaki dostarcza do piętnastu godzin zabawy, przechodzimy do robienia z pewnym ogromem zadań pobocznych. Powraca wielki z ostatnich części motyw przejmowania obozów oraz własnych miejsc, z starą koniecznością „wyczyszczenia” danego obszaru z przeciwników. https://www.farcryprimalpc.com/

W Primal robi to zawsze nieco inaczej, gdyż - zamiast broni palnej - do dyspozycji mamy łuk, maczugi czy włócznię. Często dlatego należy decydować się na walkę bezpośrednią, która nie jest do kraju angażująca. Większą radość sprawiają raczej potyczki na dystans, z zastosowaniem noży do stosowania, rojów pszczół oraz dodanego łuku. Co ciekawe, maczugami czy włóczniami też możemy rzucać, i następnie odzyskać je ze zwłok wroga.

Wielu ciekawszymi zadaniami pobocznymi przejawiają się zlecenia od przypadkowych ludzi - na dowód konieczność sprawdzenia, co zatruwa wodę w wiosce. Wykorzystujemy wtedy wzrok łowcy, specjalny tryb widzenia pozwalający zauważyć kluczowe elementy szybciej. Podążamy za śladami, tropimy również usuwamy przyczynę problemu.

Opcjonalne misje są do siebie odpowiednie, jednak często prezentują się o moc ciekawiej zaprojektowane z tychże z podstawowego wątku. Okazjonalnie ratujemy też Łindźa, uwięzionych przez wrogów z Udam. W współczesny rada zwiększamy liczbę mieszkańców wioski.

Ciekawymi oraz zwiększonymi założeniami są te liczące na poskramianiu najsilniejszych zwierząt - tygrysa szablozębnego lub mamuta. To połączenie tropienia, zastawiania pułapek oraz gry. Nagrodą jest oswojenie takiego zwierzęcia także oferta ujeżdżania go, o ile mamy wystarczającą zdolność.

Poskramiać można większość gatunków. Potrzebujemy do bieżącego przyjemności, którą stosujemy w strefę zwierzaka. Nie umiemy przy tym oddać się wykryć, dlatego do konsumującego posiłek stworzenia zakradamy się od tyłu. Później drapieżnik może ułatwiać nam w walce, nawet słuchając prostych poleceń.

Ciekawym wyjątkiem jest obecność sowy-zwiadowcy, która szybko objawia się szalenie przydatnym towarzyszem. Przejmujemy nad nią kontrolę i rozglądamy się po strony. Z okresem sprzyja to nazywanie przeciwników, umożliwia nawet występowanie ich z góry.

Rozwój bohatera został coś zmieniony i zwiększony. Wstęp do niektórych umiejętności jesteśmy właśnie wtedy, gdy ograniczymy do wioski odpowiedniego człowieka, odpowiedzialnego za polowanie, zbieractwo, walkę lub inną rzecz. Najlepszych talentów pokażemy się po rozbudowaniu konkretnych chat i stworzeniu prac.

Wszystkie te momenty czynią grę interesującą również inspirującą do rozwoju głównej postaci. Za tym idzie energię do coraz dalszych wypraw w newralgiczne miejsca, szukania na groźne gatunki zwierząt i wartości zdobycia rzadkich surowców.

Rozgrywka poprzez swą pomysłowość i klimat przynosi nieoczekiwanie dużo satysfakcji. Zadowoleni będą zarówno gracze znający serię Far Cry, kiedy oraz szukający po nią po raz pierwszy. Szybko zapomina się o braku karabinów, granatów, wyrzutni rakiet czy aut. Że tylko, że warstwa fabularna wypada dużo gorzej. Coś za coś.

Na osłodę jest jednak przepiękny, bardzo mądrze zaprojektowany świat. Pełno tutaj wzniesień i gór, na jakie weźmiemy się ale za pomocą zaczepu z kości. Są ponad szersze oraz słabsze zbiorniki wodne, rzeki bądź też jaskinie skrywające wiele tajemnic. Nie znajdzie się tu klasycznych dróg, bo akcja dzieje się dziesięć tysięcy lat przed naszą erą, a cały okres zaczynamy się po parę czy dużo wydeptanych ścieżkach.

Całość uzupełniona jest wyjątkową oprawą graficzną. Choć miejscami że pewne uproszczenia wizualne, to każde takie niuanse tuszowane są przez sprytne zabiegi. Mowa tutaj zwłaszcza o wolumetrycznym oświetleniu również ogromnej gamie wykorzystanych barw. Docenić to silna tym szczególnie, im dużo włączymy się na końce mapy. Krainy na południu, północy oraz wschodzie dzielą się od siebie bardzo, choć sam świat jest sporo słabszy niż w dawnych częściach.

image

Wszystko to włącza się w raptem w 12 GB informacji na konsoli, co stworzyło na nas potrzebne wrażenie. Podobnie zresztą jak płynność działania testowanej wersji na PlayStation 4 i absolutny brak kłopotów z liczbą klatek, nawet jak na ekranie dzieje się dużo i rywalizujemy z kilkunastoma przeciwnikami.

Na prawdziwą pochwałę zasługuje także dźwięk przestrzenny. Noce, choć jasne, znają być przerażające. Tu również ówdzie usłyszymy wyjące wilki, innym razem porykiwanie niedźwiedzia. Często można złapać się na tymże, że skupieni na skradaniu przestraszymy się odgłosów własnego zwierzęcia. Bardzo dawno udźwiękowienie nie grało w grze wideo tak dużo.

Cofnięcie się o ponad 12 000 lat to dla serii Far Cry rewelacyjny pomysł. Gra jest używanie satysfakcjonująca, głównie w późniejszych etapach gry. Pozwoli to przymknąć spojrzenie na kilka rozbudowaną technikę i braki fabularne. Far Cry Primal to bardzo łatwe rozwinięcie cyklu. Gra potrafi przywiązać do ekranu na dalekie godziny.

image

Ocena użytkowników 7/10

Wymagania sprzętowe Far Cry Primal

Minimalne: Intel Core i3-550 3.2 GHz/ AMD Phenom II X4 955 3.2 GHz 4 GB RAM karta grafiki 1 GB GeForce GTX 460/Radeon HD 5770 lub lepsza 20 GB HDD Windows 7/8.1/10 64-bit

Rekomendowane: Intel Core i7-2600K 3.4 GHz/AMD FX-8350 4.0 GHz 8 GB RAM karta grafiki 2 GB GeForce GTX 780/Radeon R9 280X lub lepsza 20 GB HDD Windows 7/8.1/10 64-bit